Powered By Blogger

niedziela, 15 lipca 2018

 Witajcie pismaki i inne ludziska. U mnie standard. Piszę sobie w wolnych chwilach na trzech platformach, mam też dwóch prywatnych zleceniodawców. Parę stówek można wyciągnąć, wszystko zależy od wolnych dni, wolnego czasu.
 Nie miałem jeszcze jakiegoś dużego zlecenia, ale czekam, szukam i mam nadzieję......

1 komentarz:

  1. Ja też kiedyś pracowałam zdalnie, właśnie jako copywriter. Bardzo dobrze wspominam content wrocław, mogłam wykazać się umiejętnościami, wiedzą i do tego mogłam pracować nawet o 2 w nocy jeśli miałam ochotę. Wiele mnie to nauczyło i polecam takie rozwiązanie wszystkim, którzy mają wątpliwości czy spróbować :)

    OdpowiedzUsuń